Tak się ostatnio zastanawiałam... ile kotów może być w Klanie Gwiazdy? Znamy wiele z nich, ale pewnie jest jeszcze wiele takich, o których nic nie wiemy, a wciąż trafiają tam nowe koty. W symie moglibyśmy wiedzieć więce o nim. Czy jak jakiś kot z KG zostake przez wszystkich zapomniany, to zanika? Jak wygląda życie KG poza momentami, kiedy spotykają żyjące koty? Siedzą i je obserwują?
Uważam, że ciekawa byłaby książka z jego perspektywy.
Miałam taką teorię, że KG nie istnieje, a to co widzą koty, ma związek z substancjami w sadzawce i na tym kamieniu, na przykład mogłyby wywoływać halucynacje. Teoria ta nie może być jednak prawdziwa, bo niby jak przywódcy mieliby wtedy dostawać życia.
Wiemy już z najnowszej ang serii (nie czytałam jej, ale trochę wiem), że kot może być opętany przez ducha innego kota. Ciekawe w takim razie, czy da się też zakląć duszę kota w jakimś przedmiocie. (opętana szyszka brzmi nieźle)
Jeszcze coś: czy koty z KG mogą jeść ? W sumie już nie żyją i nie mogą umrzeć jeszcze raz z głodu no ale takie życie w nieskończoność bez jedzenia...
I jeżeli Plemię Wiecznych Łowów ma w nazwie synonim polowania, to chyba oznacza to, że te koty wciąż polują, tylko na co? Na duchy zabitych myszy?
No, to wszystko, miłych wakacji życzę