Wojownicy Wiki

Prosimy zapoznać się regulaminami:
- wiki,
- dyskusji,
- blogów,
- baz.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wojownicy Wiki
Advertisement
Wojownicy Wiki

- Maczku, uważaj! - krzyknęła Deszczowy Upadek, po czym chwyciła koteczkę za skórę na karku.

- Ona jest za mała na zabawę z nami! - pisnęła Pszczółka. - Nie ma przygód!

- To prawda - zgodził się Sówek. - Ciężko się z nią bawić bez wypadku! A Krótki Wąs jest stary, niedługo umrze. Kto się nią zajmie?

- Chodź, Maczku - miauknęła Deszczowy Upadek i przytuliła do siebie kotkę. - Może pobawisz się z Jarzębinką i Chmurkiem?

- No dobrze. Ale to nudne!

- Jeśli Ci się nie spodoba, pójdziesz do starszyzny.

- Ja chcę iść na spacer! Tylko z Tobą!

- Maczku, może później.

Maczek pobiegła po śniegu. Jednak poślizgnęła się na lodzie i uderzyła w krzew.

- Ale ona głupia! - zaśmiała się Pszczółka.

- Przestań - warknął Dymna Łapa. - Coś Ci zrobiła?

- Psuje każdą zabawę - powiedział Sówek.

- Chodź, Maczku. Nauczę Cię czegoś.

- Nie wiem, czy mogę - miauknęła szylkretowa kotka. - Deszczowy Upadek prosiła mnie o zajęcie się Jarzębinką i Chmurkiem.

- No to przyjdę później - powiedział Dymna Łapa. - Do zobaczenia!

Jarzębinka i Chmurek bawili się kulką mchu przy żłobku. Powoli przysuwali się do Maczka, aż w końcu wturlali się na jej łapy. Szylkretowa koteczka warknęła pod nosem.

- Przepraszamy - pisnęła Jarzębinka i odskoczyła.

- Deszczowy Upadek poprosiła mnie, żebym się wami zajęła.

- Ale my nie chcemy się z tobą bawić! - zaprotestował Chmurek, po czym podniósł kulkę mchu i odszedł. - Chodź, Jarzębinko.

Ruda koteczka pobiegła za kocurkiem. Maczek postanowiła, że poszuka Dymnej Łapy. Jednak wtedy podbiegł do niej jej ojciec, Miodowy Nos.

- Cześć, Maczku! Czemu nie bawisz się z rodzeństwem? - zapytał kocur.

- Nie chcą się ze mną bawić.

- A nie możesz w takim razie pobawić się z Jarzębinką i Chmurkiem?

- Oni też nie chcą. Dymna Łapa chciał mi coś pokazać, więc teraz go szukam. Widziałeś go?

- Poszedł na wieczorny patrol z Płomienną Gałęzią, Wietrznym Mrozem i Łaciatym Blaskiem - odpowiedział Miodowy Nos. - Upolowałem dziś gołębia, chciałabyś spróbować?

- Jasne! - pisnęła Maczek i pobiegła za ojcem.

Advertisement