Wojownicy Wiki

Prosimy zapoznać się regulaminami:
- wiki,
- dyskusji,
- blogów,
- baz.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wojownicy Wiki
Advertisement
Wojownicy Wiki
Uwaga! Ten artykuł może zawierać spoilery. Jeżeli nie chcesz sobie psuć radości z czytania, zawróć stąd jak najszybciej.
W takim razie nie spuszczę oczu z twoich krewnych i ukażę każdego z nich za to, co mi zrobiliście. To jeszcze nie koniec mojej zemsty. Ona jest nieskończona!

—Klonowy Cień przysięga zemstę na krewnych Jabłkowego Zmierzchu, "Zemsta Klonowego Cienia", strona 133


Klonowy Cień (ang. Mapleshade) - dawna włóczęga i samotniczka, wcześniej karmicielka i wojowniczka Klanu Pioruna. Obecnie przebywa w Mrocznej Puszczy.

Opis[]

Klonowy Cień to duża[15], silna[16] szylkretowo-biała kotka[4] o delikatnym[17], gęstym[18], potarganym[19] i zabliźnionym futrze[20] z białymi łatami[21], podobną do Pstrokatka. Ma potężną[2], pokrytą bliznami głowę[22], a wokół szyi grubą sierść, która strosząc się przypomina grzywę[23], zaś jej biały pysk[24] jest szeroki[20] i pocięty bliznami[25]. Ma także ciężki[26], puchaty i biały ogon[27], krzywe[28], długie żółte zęby[29] oraz bursztynowe oczy[4], które wyglądają jak złociste księżyce[20] i blade gwiazdy[30].

Charakter[]

Klonowy Cień była kiedyś odważną, współczującą i lojalną wojowniczką, życzliwą dla innych kotów i chętną do walki z każdym napotkanym wrogiem. W rezultacie była bardzo szanowana przez swoich członków klanu. Klonowy Cień była ambitna i cieszyła się swoim podziwem. Mimo to, kiedy zaszła w ciążę z kociętami Jabłkowego Zmierzchu - wojownika Klanu Rzeki, Klonowy Cień nie wydawała się skruszona i była pewna, że ​​Klan Pioruna zaakceptuje je nawet po tym, jak dowiedział się o ich półklanowym dziedzictwie. Klonowy Cień również mocno wierzyła, że ​​Klan Gwiazdy będzie akceptował jej związek z kotem z Klanem Rzeki oraz że będą ją prowadzić. Klonowy Cień zamierzała również wychować swój miot tak, aby był równie lojalny wobec klanów obojga rodziców.

Początkowo Klonowy Cień starała się utrzymać w tajemnicy dziedzictwo Klanu Rzeki swoich kociąt, planując ujawnić pochodzenie swoich kociąt w odpowiednim czasie. Wprowadziła swoich członków klanu w błąd, pozwalając im myśleć, że Brzozowy Pysk jest ojcem jej miotu, mocno wierząc, że Klan Gwiazdy zachęcał ją do tego. Jednak kiedy Krucze Skrzydło dowiedział się o prawdziwym dziedzictwie kociąt i ujawnił je Klanowi Pioruna, ci byli oburzeni, ale Klonowy Cień była wytrwała. Zamiast wyrażać skruchę, nalegała, aby klan szanował ją ze względu na jej status karmicielki i twierdziła, że ​​pobłogosławiła Klan Pioruna swoimi kociętami. Klan Pioruna uznał kłamstwa Klonowego Cienia za niedopuszczalne i wygnał ją oraz jej kocięta za karę, pozostawiając ją ze złamanym sercem, wściekłą i czującą się zdradzona. Podczas próby przedostania się przez rzekę do Klanu Rzeki, ogromna fala uderzyła w Klonowy Cień i jej kocięta, a te utonęły, pomimo jej wysiłków, by je uratować. Jabłkowy Zmierzch i Ciemna Gwiazda także ją odrzucili, odmawiając jej statusu wygnańca i czasu na opłakiwanie kociąt. Będąc teraz włóczęgą, te traumatyczne wydarzenia pozostawiły ogromny ślad na Klonowym Cieniu. Stała się zimna, złośliwa, bezwzględna, manipulująca i obsesyjnie mściwa, jej psychika zniekształciła się do granic szaleństwa. Straciwszy wszystko, na czym jej zależało, Klonowy Cień uwierzyła, że ​​nie ma po co żyć i że jej jedynym celem jest pomszczenie śmierci swoich kociąt. Odwróciła się nawet od Klanu Gwiazdy, w którego wcześniej bardzo wierzyła, teraz uważając ich za słabych za przestrzeganie kodeksu wojownika tak ściśle, a to w połączeniu z jej skandalicznymi działaniami doprowadziło do tego, że po śmierci zamieszkała w Mrocznej Puszczy. Pomimo pomszczenia śmierci swoich kociąt, Klonowy Cień była niezadowolona i nadal próbowała manipulować i wpływać na żywe koty, aby podkopały kodeks wojownika, napędzana przekonaniem, że koty z klanów zrujnowały jej życie.

Historia[]

Ta przebiegła kocica może na pierwszy rzut oka wydawać się wspierająca i troskliwa, ale nie daj się zwieść - za tą wojowniczką kryje się znacznie mroczniejsza historia oraz nienawiść i uraza, która w niej narastała przez niezliczone sezony. Klonowy Cień wędruje po nieskończonej ciemności Bezgwiezdnej Ziemi, niezmordowanie czekając na szansę, by zemścić się na tych, którzy niegdyś ją skrzywdzili.

—Opis z oficjalnej strony (tłumaczenie nieoficjalne)

Klonowy Cień była wojowniczką należącą do Klanu Pioruna, do czasu, aż rozpoczął się jej zakazany związek z Jabłkowym Zmierzchem, kocurem z Klanu Rzeki. Wkrótce okazało się, że spodziewa się jego kociąt. Klonowy Cień ślepo wierzyła, że ich narodziny są darem dla Klanu Pioruna. Jednak, kiedy prawda o ich pochodzeniu wyszła na jaw, Dębowa Gwiazda postanowił wygnać kotkę i jej dzieci. Karmicielka udała się więc do klanu jej partnera, jednak aby do niego dotrzeć, musiała wcześniej przepłynąć rzekę, do której weszła mimo złej pogody. Niestety Pstrokatek, Modrzewik i Wiórka byli zbyt mali i utonęli, porwani przez rzeczny prąd. Dowiedziawszy się o śmierci swoich kociąt, Jabłkowy Zmierzch był wściekły i nie wstawił się za partnerką, kiedy Ciemna Gwiazda nie pozwoliła jej zostać w Klanie Rzeki. Pogrążona w rozpaczy kocica odeszła z terytorium Klanu Rzeki. Wkrótce zaczęły ją nawiedzać wizje kociąt błagających ją o pomoc. Przez jakiś czas mieszkała w pobliskiej stodole, zamieszkiwanej przez kota o imieniu Młynek. Potem wróciła do lasu odwiedzić dawny dom. Błąkająca się po leśnych terytoriach kotka napotkała Pokrzywową Łapę, ucznia Klanu Pioruna, który podarował jej pęczek wzmacniających ziół i wyraził współczucie z powodu śmierci kociaków. Pałając żądzą zemsty, Klonowy Cień zabiła dwa koty: zastanego przy Księżycowym Kamieniu Krucze Skrzydło, medyka, który wyjawił prawdę o ojcu kociąt, i Piegowatą Wolę, siostrę Brzozowego Pyska, kota uchodzącego za ojca Pstrokatka, Wiórki i Modrzewika. Klonowy Cień zinterpretowała relacje Pokrzywowej Łapy, jakby kotka miała patrzeć, jak kocięta toną i nie pomóc im. Klonowy Cień zwabiła ją do Wężowych Skał, gdzie wojowniczkę ukąsiła żmija. Następną, trzecią ofiarą miał być Jabłkowy Zmierzch. By sprowadzić kocura do siebie, szylkretowa wojowniczka porwała jego ucznia, Okoniową Łapę. Kiedy bladobrązowy wojownik i ona szykowali się do walki, na polanę weszła druga, pochodząca z Klanu Rzeki partnerka Jabłkowego Zmierzchu, Trzcinowy Blask. Wściekła Klonowy Cień rzuciła się by zabić kotkę i jej nienarodzone kocięta, ale udaremnił jej to sam Jabłkowy Zmierzch, w rezultacie ginąc od pazurów dawnej miłości. Chcąc pomścić mentora, Okoniowa Łapa ciężko zranił zabójczynię. Kotka odeszła z miejsca zdarzenia. Ostatnie chwile życia spędziła w stodole Młynka, bezskutecznie przez niego pocieszana. Gdy ten odszedł na chwilę, umarła z powodu ran zadanych jej przez Okoniową Łapę. Po śmierci udała się na Bezgwiezdną Ziemię z powodu popełnionych zbrodni.

Jako duch, szylkretowa kotka wciąż miała wpływ na losy żywych. Próbowała zrujnować życie Krzywej Gwieździe, jednym z potomków jej byłego partnera, którego okłamywała i namówiła do złożenia obietnicy, że ten nade wszystko pozostanie lojalny Klanowi Rzeki, a także podłożyła fałszywy omen, dzięki któremu został zastępcą. Pomogła dojść do władzy Tygrysiej Gwieździe, krwiożerczemu wnukowi Dębowej Gwiazdy, a także trenowała medyka Klanu Pioruna, Gęsie Pióro.

Walczyła w Wielkiej Bitwie, podczas której zaatakowała partnerkę Ognistej Gwiazdy, Piaskową Burzę, jako że ta posiadała wszystko, czego niegdyś pragnęła Klonowy Cień; partnera darzącego ją miłością i przywiązaniem, kociaki, których dorastanie mogła ujrzeć, a także podziw i szacunek pobratymców. Piaskowej Burzy na pomoc rzuciła się kotka Klanu Gwiazdy, Nakrapiany Liść, którą Klonowy Cień po chwili zabiła. Rozwścieczona Piaskowa Burza rzuciła się w pogoń za kocicą i wygnała ją z powrotem na Bezgwiezdną Ziemię.

W późniejszych książkach Klonowy Cień wydaje się współpracować z Jesionowym Futrem, wiedząc, że to kot, który powrócił z martwych i być może mógłby pokazać jej, jak zrobić to samo. Po pokonaniu Jesionowego Futra, Klonowy Cień jest zmuszona do poddania się.

Fabuła[]

Omen gwiazd[]

Szepty nocy[]

Bluszczowa Łapa, goniąc Mrówczą Skórę, przypadkowo wpada na Klonowy Cień. Kocica rewanżuje się, przyszpilając uczennicę do ziemi, i grozi jej, dopóki nie wtrąca się Jastrzębi Mróz, każąc jej ją uwolnić. Ta wykonuje polecenie, jednocześnie warcząc, by trzymał on swoich gości pod kontrolą, i odchodzi. Bluszczowa Łapa dostrzega, że szylkretowa jest niemalże zupełnie przezroczysta i może ona dojrzeć przez nią sylwetki drzew. Jastrzębi Mróz wyjaśnia srebrno-białej, że Klonowy Cień przez długi czas chodziła już ścieżkami Bezgwiezdnej Ziemi, i że niebawem zupełnie zniknie. Kotka wpatruje się w lśniącą sylwetkę ducha znikającą pomiędzy drzewami.

Później, kiedy Bluszczowa Łapa próbuje się wydostać ze swego snu w Mrocznej Puszczy, Klonowy Cień drwi z niej. Strwożona uczennica pyta, czemu szylkretowa po prostu się nie rozpłynie, zaś ta odpowiada, iż najpierw zamierza jeszcze osiągnąć kilka rzeczy. Mówi, że dziś ona ją trenuje, po czym każe Bluszczowej Łapie uciec spod niej, odpychając się łapami, jednocześnie będąc zanurzoną w wodzie na długość szyi. Choć kotka próbuje, Klonowy Cień tylko przyciska ją mocniej do dna. Uczennica trudzi się, próbując wykonać zadanie, aż w końcu udaje jej się odepchnąć tylnymi nogami od kamienia i odpłynąć.

Znak księżyca[]

Klonowy Cień jest widziana przez chwilę po tym, jak Bluszczowa Sadzawka wygrywa walkę z Ostowym Pazurem podczas sesji treningowej w Mrocznej Puszczy. Oznajmia, że kocur przegrał tę sesję. Potem rozmawia z Bluszczową Sadzawką i mówi jej, iż mimo że z początku miała co do niej wątpliwości, teraz ufa jej. Kocica wyjawia też, że bitwa między kotami z Bezgwiezdnej Ziemi a Klanem Gwiazdy nastąpi niedługo. Jakiś czas później Bluszczowa Sadzawka opowiada swojej siostrze, Gołębiemu Skrzydłu, iż Klonowy Cień to jedna z najstarszych kotów w całej Mrocznej Puszczy i wiele kotów, w tym i Tygrysia Gwiazda, bardzo ją szanuje.

Zapomniana wojowniczka[]

Odwiedzająca Mroczną Puszczę Bluszczowa Sadzawka wpada na Tygrysie Serce, słuchającego Klonowego Cienia, która mówi o kresie klanów. Szaro-biała kotka dostrzega, iż szylkretowa kocica zaczyna rozpływać się we mgle, i widać już przez nią zarysy drzew. Jest ona nawet bledsza niż wcześniej. Bluszczowa Sadzawka przypomina sobie, jak bardzo przerażała ją kocica, gdy próbowała ją utopić podczas ćwiczeń. Nagle Klonowy Cień przerywa swoją opowieść i stwierdza, iż wyczuła w powietrzu czyjś lęk. Choć Bluszczowa Sadzawka boi się, że bursztynooka kocica podejdzie do niej, ta odwraca się w stronę Śnieżnej Kity, wyzywa go i odpycha.

Kiedy Złamana Gwiazda prowadzi spotkanie kotów z Bezgwiezdnej Ziemi, Klonowy Cień stoi obok Tygrysiej Gwiazdy i kilku innych duchów. Gdy Jastrzębi Mróz przerywa ciemnobrązowemu kocurowi, stwierdzając, iż Bluszczowa Sadzawka chciała przemówić, kocica syczy, wyraźnie niezadowolona z zakłócenia przemowy.

Ostatnia nadzieja[]

Po odesłaniu żywych kotów do domu, Jastrzębi Mróz spotyka się ze starszymi wojownikami Mrocznej Puszczy, w tym także i Klonowym Cieniem, by omówić sprawy związane z Wielką Bitwą. Bluszczowa Sadzawka zauważa, że przyglądając się kotce, można wyraźnie dostrzec drzewa przez jej niemal przejrzyste futro. Szylkretowa sugeruje, iż najpierw powinni zabić kocięta, wierząc, że po śmierci kociątek ich matki nie będą już miały o co walczyć.

W ferworze bitwy Klonowy Cień rzuca się na Piaskową Burzę. Twierdzi, że zielonooka wojowniczka miała wszystko, o czym marzyła ona sama w młodości; partnera darzącego ją dozgonną miłością i przywiązaniem, cudowne kocięta, których dorastanie mogła zobaczyć na własne oczy, a także szacunek pobratymców. Zdaniem Klonowego Cienia, Klan Gwiazdy odebrał jej to wszystko. Na pomoc Piaskowej Burzy rzuca się Nakrapiany Liść. Dostrzegając śpieszącą na pomoc szylkretkę, kocica o białym ogonie kpi z niej, pytając, czemu chce ona ocalić kotkę, która ukradła jej miłość Ognistej Gwiazdy, lecz ta odpowiada, że Piaskowa Burza nie ukradła jej wybranka, a przy tym obdarzyła go szczęściem. Klonowy Cień zabija ją. Gdy Ognista Gwiazda łka nad ciałem dawnej medyczki, zaś Piaskowa Burza ściga morderczynię aż na Bezgwiezdną Ziemię.

Złamany kodeks[]

Bezgwiezdna ziemia[]

Wierzbowy Blask i Korzenny Skok natrafiają na szylkretową kocicę spacerującą po Mrocznej Puszczy z Srebrnym Jastrzębiem. Oboje okazują niechęć do Jesionowego Futra, ale tolerują go za sprawą obietnicy dostania nowego żywego ciała.

Światło we mgle[]

Jesionowe Futro każe jej siebie obraniać razem z Ostowym Pazurem. Później kotka uczestniczy w bitwie z żywymi kotami z klanów, walczy ze Zjeżonym Mrozem.

Superedycje[]

Próba Wroniego Pióra[]

Wronie Pióro wspomina Klonowy Cień i Jastrzębiego Mroza podczas rozmowy z Pustułkowym Lotem o jego śnie.

Obietnica Krzywej Gwiazdy[]

Kiedy Sztormik spada i łamie szczękę na kamieniach podczas ucieczki przed Gęsim Piórem, widzi Klonowy Cień, chociaż nie jest wymieniona w tekście. Mówi mu, że to nie czas na jego śmierć, patrząc na niego znad rzeki, po czym znika.

Sztormik, niedawno nazwany Krzywkiem, ucieka z Klanu Rzeki, a kocica pojawia się w jego śnie i radzi mu wrócić do domu. Prosi Krzywka o złożenie obietnicy, mówiąc, że może stać się silniejszy niż jego pobratymcy, dopóki przestrzega kodeksu wojownika i pozostaje lojalny wobec swojego klanu ponad wszystko inne. Kociak z podekscytowaniem obiecuje, a Klonowy Cień mówi mu, że ma przed sobą wielkie przeznaczenie. Maluch nieustannie myśli o tym, że jego przewodnikiem jest kot z Klanu Gwiazdy i myśli, że szylkretowa kotka robi mu przysługę.

W końcu Krzywa Łapa zostaje uczniem i chętnie trenuje z Dębową Łapą, jego bratem. Klonowy Cień stale przypomina mu, że musi być lojalny wobec swojego klanu, jak obiecał. Mówi kocurowi, że nie może zaprzyjaźnić się z Wierzbową Łapą, ponieważ odwróci jego uwagę od treningu. Krzywa Łapa wpada w szał, kiedy Klonowy Cień mu to mówi i mimo wszystko postanawia przyjaźnić się z drugą uczennicą.

Klonowy Cień kontynuuje trening z Krzywą Szczęką nawet po tym, jak zostaje wojownikiem, mówiąc, że jego trening jeszcze się nie skończył i że nadal jest jej uczniem. Kocur odciąga psa od obozu Klanu Rzeki, gdy jego matka, Deszczowy Kwiat, umiera na brzegu rzeki. Chce zawołać Jeżynową Jagodę i spróbować ją uratować, ale Klonowy Cień mówi mu, żeby dalej walczył, i że musi ocalić resztę swoich członków klanu. Krzywa Szczęka niechętnie dołącza do Dębowego Serca, zostawiając Deszczowy Kwiat na śmierć. Dębowe Serce jest wściekły na Krzywą Szczękę za to, że ją zostawił, mówiąc, że gdyby Krzywa Szczęka został, mógłby ją uratować.

Muszlowe Serce rezygnuje ze stanowiska zastępcy, by zostać starszym, a Gradowa Gwiazda interpretuje zniekształconą, zwiniętą w kłębek wiewiórkę na stosie zdobyczy, jako znak od Klanu Gwiazdy, mówiący, że Krzywa Szczęka powinien być nowym zastępcą. Klonowy Cień ujawnia potem, że to ona podłożyła znak.

Wystrzępiony Ogon, podczas treningu ze swoim uczniem, Ostowym Pazurem, zdradza Krzywej Szczęce, że nie trenuje w Klanie Gwiazdy, ale na Bezgwiezdnej Ziemi, miejscu, do którego idą duchy kotów nie zasługujących na Klan Gwiazdy. Słysząc to, Krzywa Szczęka jest wściekły na Klonowy Cień za to, że go okłamała, ale kocica sprytnie wyjaśnia, że nigdy nie mówiła, że są w Klanie Gwiazdy. Krzywa Szczęka odmawia słuchania jej od tego momentu.

Gdy Gradowa Gwiazda walczy o życie ze szczurami, szylkretowa kocica chce go zabić, by uczynić Krzywą Szczękę przywódcą klanu, jednak ten odmawia pozwolenia jej zamordować swego przywódcę. Pomimo to ciemnoszary umiera od ran. Klonowy Cień nie popiera związku jej ucznia i Wierzbowej Bryzy, twierdząc, że łamie obietnicę, jaką jej złożył. Po ceremonii przywódcy Krzywej Gwiazdy, kocica pojawia się. Mówi, że jedno i drugie dotrzymało obietnicy i pyta pręgowanego, czy zamierza jej podziękować. Gdy on odwraca się, każąc jej dać mu spokój, stwierdza, że nie może od niej uciec.

Wierzbowa Bryza odchodzi do Klanu Gwiazdy krótko po wydaniu na świat kociąt, a dwa z trzech kociątek również umierają od choroby, która zabiła srebrzystą karmicielkę. Krzywa Gwiazda jest załamany i wściekły. Wie, że za odejście ukochanej i kociaków należy winić Klonowy Cień i jego obietnicę jej złożoną. Odwiedza ją we śnie i obwinia za śmierci jego bliskich. Ta udaje jednak niewiniątko, mówiąc, że to poświęcenie musiało być dokonane, by został potężnym przywódcą, i przypomina mu o jego obietnicy. Kocur próbuje ją zaatakować, lecz zjawa zatrzymuje go, opowiadając mu o swojej przeszłości; Klan Pioruna wygnał ją, gdyż związała się z kocurem z Klanu Rzeki. Próbowała uciec do Klanu Rzeki wraz z maleńkimi kociętami, lecz zginęły porwane przez rzekę. Została zmuszona do opuszczenia Klanu Rzeki, a jej partner odrzucił ją i znalazł inną partnerkę. Miał z nią córkę, która urodziła ojca Krzywej Gwiazdy, Muszlowe Serce. Szylkretowa wyjawia, że pragnęła zemsty na nim, bo Klan Gwiazdy przeznaczył go na przywódcę, jednak ona pragnęłaby, by nigdy się nie narodził i to jej krewni powinni być przywódcami zamiast niego. Mówi, że sprawdzała, czy jest słaby niczym jego rodzina, i jej zdaniem faktycznie taki jest. Kocica więcej nie nawiedza go już, a on zamiast tego skupia się na budowaniu więzi z żywą córką, Sreberkiem.

Gdy Krzywa Gwiazda widzi już dorosłą córkę u boku Szarej Pręgi z Klanu Pioruna, głos Klonowego Cienia dźwięczy mu w uszach. Po śmierci córki widzi kocicę w śnie na granicach Klanu Gwiazdy i Mrocznej Puszczy. Mówi mu ona, że teraz stracił wszystko, ale on odpowiada, iż wszyscy, których stracił, czekają w Klanie Gwiazdy na niego, zaś ona nie ma już nic.

Nowele[]

Zemsta Klonowego Cienia[]

Klonowy Cień po raz pierwszy pojawia się na zgromadzeniu. Wojownik Klanu Wiatru, Prędki Lot, syczy na nią, mówiąc, że przeszła po jego ogonie. Kotka przeprasza i wtapia się w tłum kotów. W międzyczasie, Dębowa Gwiazda mówi o tym, jak wojownicy Klanu Pioruna zagonili kilka żmij do ich gniazda i zablokowali dziurę kamieniami. Starszy z Klanu Cienia chrząka i stwierdza, że mieli szczęście, że nie zostali pokąsani. Inny kot przypomina ucznia, Bagienną Łapę, który został ugryziony przez węża na swoim pierwszym patrolu. Klonowy Cień myśli, że tylko koty z Klanu Cienia są zdolne licytować się, kto widział gorszą śmierć, po czym podchodzi do grupki kotów z Klanu Rzeki, które warczą na nią i wspominają dzień, w którym jeden z ich wojowników, Jabłkowy Zmierzch, zepchnął wojownika z Klanu Pioruna, Brzozowy Pysk z urwiska nad rzeką i ten utonął. Jego uczennica, Kwiecista Łapa, rzuciła się, by go uratować, lecz zginęła wraz z nim.

Po zakończonej rozmowie, Klonowy Cień idzie do Jabłkowego Zmierzchu, wojownika Klanu Rzeki. Cieszy się, że go widzi i pyta, gdzie podziewał się w ciągu ostatnich kilku księżyców. Kocur odpowiada, że patrole podwoiły się i nie był w stanie wymknąć się z obozu; obiecuje, że spotkają się w najbliższym czasie. Szylkretowa kotka mówi Jabłkowemu Zmierzchowi, że spodziewa się jego kociąt. Wojownik jest zachwycony, a Klonowy Cień mówi mu, że nie zobaczą się przed porodem. Chwilę później, wojowniczka Klanu Rzeki, Trzcinowy Blask, odsuwa Jabłkowego Zmierzcha od Klonowego Cienia. Kiedy szylkretowa kotka widzi, jak dwa koty się oddalają, w myślach mówi Trzcinowemu Blaskowi, żeby zostawiła w spokoju jej partnera, dodając, że ma kocięta, które udowadniają, że kocur jest jej.

Następnego ranka, Klonowy Cień zostaje obudzona przez Pokrzywową Łapę, który mówi jej, że Pszczeli Ogon chce zabrać ją na patrol. Kiedy kocica wynurza się z legowiska, uczeń pyta, dlaczego jest tak powolna, a ona dokucza mu, pytając, co zrobiłaby Jelenia Cętka, gdyby go usłyszała. Zakłopotany, Pokrzywowa Łapa przyznaje, że prawdopodobnie zmusiłaby go do poszukiwania kleszczy na starszyźnie. Kiedy Pszczeli Ogon wzywa Klonowy Cień do przyłączenia się do patrolu, kotka mówi mu, że oczekuje kociąt, a kocur przeprasza ją, niezręcznie gratulując. Piegowata Wola podchodzi do Klonowego Cienia i pyta, czy to Brzozowy Pysk jest ojcem kociąt. Szylkretowa nie odpowiada, a Piegowata Wola entuzjastycznie mówi przyjaciółce, że jest szczęśliwa, że ​​jej brat będzie żył w tych kociętach. Kiedy Klonowy Cień leży w swoim gnieździe, Piegowata Wola leży obok niej, obiecując, że będzie troszczyć się o nią i jej kocięta. Klonowy Cień przypomina sobie, że nigdy nie powiedziała, że ​​Brzozowy Pysk jest ich ojcem, i że to jego siostra to sobie wymyśliła. Uważa, że ​​jest to szansa dana jej przez Klan Gwiazdy, aby zataić prawdziwe korzenie dzieci.

Później, kocica w wielkim bólu rodzi trójkę kociąt: Modrzewika, Pstrokatka i Wiórkę. Karmicielka prosi Piegowatą Wolę o przyniesienie jej wody. Po wyjściu wojowniczki, Krucze Skrzydło mówi, że dzięki tym kociętom, Piegowata Wola odzyskała chęć życia, utraconą po śmierci brata. Klonowy Cień chowa swój pysk w futerku swoich dzieci, mrucząc, że są darem dla Klanu Pioruna.

Trzy wschody słońca później, Klonowy Cień odwiedzają Dębowa Gwiazda i Piegowata Wola. Kocica opowiada dzieciom, że Dębowa Gwiazda jest ich przywódcą. Jej futro jeży się niewygodnie, gdy kocur mówi, że są jego krewnymi. Kiedy Piegowata Wola wraca z kretem, Klonowy Cień dziękuje jej za przyniesienie świeżej zwierzyny i wyjaśnia, jak nazwała kociaki. Gdy Piegowata Wola pyta, dlaczego nie nazwała ich po ojcu, szylkretowa wyjaśnia, że każde z nich jest osobnym kotem i nie potrzebują imienia Brzozowego Pyska. Dębowa Gwiazda mówi, że Klan Pioruna ma szczęście, mając Klonowy Cień jako karmicielkę, a Piegowata Wola dodaje, że ​​nie może się doczekać zobaczenia pysków kotów z Klanu Rzeki, gdy usłyszą o nowych kotach gotowych do obrony terytorium. Karmicielka sugeruje, że powinna powiedzieć zwłaszcza Jabłkowemu Zmierzchowi. Wojowniczka warczy, że nie powinna z nim rozmawiać, ale Klonowy Cień protestuje, mówiąc, że musi, aby udowodnić kocurowi, jak silne są kocięta Brzozowego Pyska. Dębowa Gwiazda twierdzi, że nie zrobi nic złego, jeśli powiadomi Klan Rzeki, że Klan Pioruna ma więcej wojowników do obrony tego, co słuszne. Piegowata Wola syczy, że Jabłkowy Zmierzch nie okazał litości Brzozowemu Pyskowi i Kwiecistej Łapie. Klonowy Cień zwraca uwagę, że kodeks wojownika mówi, że muszą okazywać litość wrogim wojownikom. Według Klonowego Cienia upadek Brzozowego Pyska był wypadkiem, ale nie przyznaje tego. Myśli też, że ​​Kwiecista Łapa nigdy nie powinna skakać za pobratymcem. Nic jednak nie mówi, nie chcąc ujawnić swojej miłości do Jabłkowego Zmierzchu. Piegowata Wola twierdzi, że kociaki szylkretowej są najlepszymi rzeczami, jakie kiedykolwiek zdarzyły się w lesie, ale Klonowy Cień odpowiada krótko, że kociaki są jej, a wojowniczka powinna zostawić je w spokoju.

Dwa księżyce później, Klonowy Cień obserwuje swoje dzieci. Królicze Futro ćwiczy z nimi skoki i mówi, że ich domniemany ojciec, Brzozowy Pysk był w tym lepszy. Kocica zaczyna się denerwować i zabiera kociaki, ale starszy nic sobie z tego nie robi. Klonowy Cień syczy na starszego za jego krytykę i zabiera kociaki na spacer po lesie. Natychmiast idą nad rzekę i pływają w niej. Szylkretowa pęka z dumy i miłości, myśląc, że naprawdę są w połowie z Klanu Rzeki. Pstrokatek kładzie się na gałązce pośrodku rzeki i jest zbyt wyczerpany, aby wrócić. Nagle pojawia się patrol Klany Rzeki, składający się z Kolczastego Ogona, Jabłkowego Zmierzchu i Mlecznego Futra i nie są zbyt zadowoleni, widząc poczynania kociąt. Jabłkowy Zmierzch mówi, że nie stanowią zagrożenia i płynie do Pstrokatka, oddając go z powrotem Klonowemu Cieniowi. Karci ją za zbliżanie się tak blisko granicy, ale szeptem dodaje, że jest dumny z kociąt.

Po odejściu patrolu, kotka zostaje zatrzymana przez Krucze Skrzydło, który widział całe zajście. Medyk wyjawił jej, że otrzymał omen w postaci małego strumienia w jego legowisku z trzema kawałkami trzciny i wnioskuje, że ojcem Pstrokatka, Wiórki i Modrzewika jest kot z Klanu Rzeki. Klonowy Cień jest przerażona. Przysięga, że gdy kociaki podrosną, ujawni prawdę, ale kocur mówi, że nie może pozwolić jej okłamywać klanu, sam też nie może tego robić. Szylkretowa rozpaczliwie błaga go, ale Krucze Skrzydło jest nieustępliwy. Klonowy Cień patrzy, jak odchodzi, martwiąc się o niepewną przyszłość jej i kociąt. Wmawia sobie, że Klan Pioruna zaakceptuje kociaki.

Później, Dębowa Gwiazda każe wyznać Klonowemu Cieniowi, kto jest ojcem kociąt. Kocica odważnie oznajmia, że ich ojcem jest Jabłkowy Zmierzch, przez co zostaje wygnana z klanu. Szylkretowa odchodzi, wcześniej obiecując zemstę. Razem ze swoimi dziećmi postanawia znaleźć schronienie w Klanie Rzeki, ale podczas przeprawy przez rzekę, kociaki porywa zbyt silny prąd. Jabłkowy Zmierzch obwinia ją o śmierć kociąt, a przywódczyni Klanu Rzeki nie pozwala jej się zatrzymać na jego terenie nawet przez jedną noc. Przeraża się jeszcze bardziej, gdy Jabłkowy Zmierzch mówi, że już jej nie kocha i każe jej odejść. Szylkretowa syczy, że będą żałować swojej decyzji, tak samo jak Klan Pioruna. Klonowy Cień opuszcza terytorium wrogiego klanu, po czym zapada w sen w tymczasowym legowisku. We śnie widzi swoje kocięta oddalające się w odmęty czarnej rzeki i wołające o pomoc. Następnego dnia kocica budzi się z trudem. Dostrzega koło siebie małego, czarno-białego kocura. Przedstawia się jako Młynek i oferuje jej pomoc, jednak ona odmawia. Wychodzi ze stodoły i kieruje się w stronę terytorium Klanu Pioruna, ale przypomina sobie, że została wygnana i zaczyna obwiniać Krucze Skrzydło o śmierć maleństw. Idąc, spotyka Pokrzywową Łapę. Uczeń daje jej zioła, ponieważ kotka wygląda ma osłabioną. Klonowy Cień opowiada mu o wszystkim, a on jest wzruszony i szczerze jej współczuje. Następnie uczeń odbiega do patrolu. Klonowy Cień przeżuwa zioła które dostała od ucznia. Następnie wpada na pomysł, ponieważ jutro jest półksiężyc Krucze Skrzydło będzie podróżować do Księżycowego Kamienia. Uważa że to będzie doskonała pora na atak.

Klonowy Cień odchodzi z terytorium Klanu Pioruna, na terytorium Klanu Wiatru, gdzie łapie królika ściganego przez patrol. Koty ze wrzosowiska szukają królika, lecz kocica zdaje się dobrze ukryć. Szylkretka spędza noc pod kępą paproci, trochę dalej w lesie. Wspomina swoje kociaki, mając nadzieję, że są bezpieczne.

Następnego dnia udaje się do Księżycowego Kamienia. Po drodze zjada i zabija kreta. Decyduje, że poświęci każde bicie swojego serca, by pomścić swoje kocięta. Chowa się za krzak, by obserwować. Po chwili zauważa Krucze Skrzydło. Szylkretka cicho biegnie za medykiem. Postanawia pójść za nim aż do Księżycowego Kamienia.

Gdy medyk wraz z kocicą są już w ciemności, czarny kocur zaniepokojony pyta, kto tam jest. Po chwili kocica z sykiem rzuca się na przód, ląduje na grzbiecie medyka, który uderza o zimny kamień. Kocur natychmiastowo rozpoznaje szylkretkę. Klonowy Cień odpowiada, że musi pomścić swoje kocięta, a następnie zatapia pazury w jego gardle. Wgryza się w jego szyje, a on upada. Następnie kocica szybko chowa się za Księżycowy Kamień, gdy wbiega dwójka medyków: Skowronie Skrzydło oraz Tarninowe Futro. Medyczka z Klanu Wiatru uważa, że powinni wynieść go na zewnątrz i z pomocą Tarninowego Futra ciągną Krucze Skrzydło w górę tunelu.

Następnie, gdy kocica wychodzi z tunelu, spogląda na pochowane ciało martwego medyka. Myśli ze złością w jaki sposób upamiętniono jej kocięta - leżały pokryte mokrym błotem na terytorium Klanu Rzeki. Klonowy Cień zaczyna kopać górę kamieni służące jako grób kocura. Mimo bólu w łapach nadal desperacko niszczy pochówek Kruczego Skrzydła. Następnie w myślach mówi kociakom, że zabiła go dla nich. Chwilę później przed oczami ukazuje jej się wizja Pstrokatka oraz Wiórki wołających o pomoc. Później przed oczami pojawia jej się obraz innej kotki - Piegowatej Woli. Według Pokrzywowej Łapy kotka patrzyła, jak jej kociaki się topią. Następnie podejmuje decyzje - Piegowata Wola musi skończyć tak jak Krucze Skrzydło. Klonowy Cień udaje się do Wężowych Skał, by znaleźć coś śmiercionośnego.

Podczas podróży z powrotem do lasu, kocica spotyka czarno-białego pieszczocha dwunożnych, który mówi, że jego domownicy nie życzą sobie śmierdzących leśnych kotów w swoim ogródku. Kotka z łatwością orze mu pysk pazurami, a ten wyje. Piecuch piorunuje spojrzeniem szylkretkę, po czym szybko oddala się do siedliska dwunożnych. Następnie kotka wspina się drzewo i postanawia, że tam poczeka na Piegowatą Wolę.

O zmierzchu patrol Klanu Pioruna przechodzi obok Wężowych Skał, jednak wśród nich nie ma Piegowatej Woli. Do kocicy ponownie docierają wspomnienia śmierci kociąt. Następnego dnia udaje się na poszukiwanie zwierzyny, a gdy czai się na mysz, słyszy głosy patrolu. Rozpoznaje Kwitnące Serce, rozkazującego patrolowi, by się rozdzielił i zapolował. Szylkretka nie ma czasu, by wrócić na płot dwunożnych, dlatego chowa się w krzakach. Po chwili przez łodygi dostrzega złociste futro Piegowatej Woli. Decyduje że musi ją zaatakować, gdy dookoła nie będzie pozostałych członków patrolu. Ciągnie mysz, którą wcześniej złapała, by przykuć uwagę złocistej kotki. Tak jak przewidziała Klonowy Cień, Piegowata Wola podąża za zapachem przez największe zarośla i krzewy, dopóki nie dociera do Wężowych Skał. Przy Wężowych Skałach, zdziwiona Klonowy Cień nie zastaje nikogo. Zostawia mysz i chowa się za krzakami. Zdziwiona Piegowata Wola dostrzega martwą już zdobycz. Wtedy zza krzaka wyskakuje Klonowy Cień warcząc, że pozwoliła jej kociętom umrzeć. Zszokowana kotka mówi, że nie powinno jej tu być oraz, że musi odejść, inaczej zawoła resztę patrolu. Szylkretka dostrzega żmiję wijącą się ku słońcu, po czym syczy z drwiną, czy Piegowata Wola boi się z nią walczyć sama. Cętkowana kotka mówi zachrypniętym głosem, że nie chciała, by jej kociaki umarły, lecz Klonowy Cień jej nie wierzy. Mówi, że Piegowata Wola ma lisie serce oraz, że pewnie się cieszy, że nie żyją. Piegowata Wola parska mówiąc, że ona chce by to Klonowy Cień nie żyła oraz że zhańbiła imię jej brata. Złocista kocica rzuca się na Klonowy Cień, lecz ta w porę odskakuje na bok. Piegowata Wola uderza o stertę kamieni. Zanim zdąży odzyskać równowagę, w jej kierunku wiję się lśniąca ciemnozielona głowa o falującym języku. Kotka od razu rozpoznaje, że to żmija.

Chwilę później Piegowata Wola krzyczy, że żmija ją ukąsiła. Złota kocica zaczyna wołać o pomoc, lecz szylkretka odpowiada, że jej maleństwom pomocy nikt nie udzielił. Do kotek podbiega Kwitnące Serce, a Klonowy Cień wślizguje się w kępę paproci. Kocica wie, że powinna uciec, zanim przyjdzie patrol, lecz najpierw chce zobaczyć śmierć Piegowatej Woli.

Cały patrol wbiega na polanę. Kwitnące Serce podchodzi do ukąszonej kotki, mówiąc jej, że wszystko jest dobrze. Wtedy cętkowana kocica zaczyna krzyczeć, że nic nie widzi. Przywódca patrolu ubolewa nad brakiem medyka, po czym woła Ziarnistą Skórę, aby podał mu mokry mech. Piegowata Wola lamentuje, pytając się, czy umrze. Kwitnące Serce obiecuje jej, że nie dopuści do tego.

Klonowy Cień czuje w gardle gulę, gdy widzi, jak jej dawny mentor pociesza kotkę, która patrzyła, jak umierają jej kocięta. Kotka ucieka się do lasu, słysząc, jak coraz więcej wojowników dociera do Wężowych Skał. Wtedy ukazuje się jej wizja Pstrokatka wołającego o pomoc. Kotka obiecuje kociakowi, że już niedługo będzie wolny.

Kotka zeskakuje z płotu Dwunożnych, nadchodzi zmierzch. Biegnie w stronę lasu, przez chwilę wydaje jej się, że widziała trzy tonące małe kształty. Widzi też obóz Klanu Rzeki i przypomina sobie, że to pewnie tam jest teraz Jabłkowy Zmierzch z Trzcinowym Blaskiem.

Stwierdza, że do świtu zostało sporo czasu, ale woli podróżować w nocy. Udaje się do obozu Klanu Rzeki. Dociera do kamieni i zmusza się, by płynąć dalej. Gdy znajduje się już przy obozie, zaczyna go obserwować. Postanawia zaczekać na swojego byłego partnera. Słyszy przechodzący patrol, a następnie więcej kotów. Rozpoznaje Jabłkowego Zmierzcha niosącego zwierzynę. Jest razem ze swoim uczniem - Okoniową Łapą.

Jabłkowy Zmierzch uczy swojego ucznia, jak wyżej skakać. Podchodzi do nich Trzcinowy Blask i pyta się, czy może mu pokazać, jak lepiej to zrobić. Kocur odpowiada, żeby odpoczęła i pomyślała o ich kociętach. Kotka oburza się, mówiąc, że przecież nie jest chora.

Klonowy Cień kipi ze złości, kucając pod drzewem. Jest głodna i spragniona po wędrówce, ale obiecuje sobie, że będzie tam czekać tak długo, jak trzeba, byle uciszyć płacz ostatniego kociaka.

Kocica budzi się, gdyż przysnęła. Jest już późno i pada mglisty deszcz. Coś się do niej zbliża. Chwilę później słyszy pisk Okoniowej Łapy: "A masz, ty mysi bobku z Klanu Pioruna!"

Uczeń biegnie w kierunku drzewa, pod którym skrywa się Klonowy Cień. Szylkretka puszcza gałąź i skacze prosto na grzbiet ucznia. Okoniowa Łapa warczy, pytając się jej, kim jest. Kocica odpowiada mu, żeby się nie ruszał, bo rozpruje mu gardło. Uczeń mruga, po czym oznajmia, że jest wojownikiem Klanu Rzeki. Klonowy Cień zaprzecza i mówi, że jest tylko durnym uczniem oraz, że nie ma zamiaru go zabijać, ponieważ posłuży jedynie jako przynęta. Gdy Okoniowa Łapa próbuje się odezwać, kocica przyciska go do ziemi, a następnie kuca, opierając większość ciała na jego grzbiecie.

Chwilę później słychać wołanie Jabłkowego Zmierzcha, który szuka swojego ucznia. Woła, że jeśli Okoniowa Łapa poszedł ćwiczyć ruchy bitewne, zamiast zbierać mech dla starszyzny, to będzie miał niezłe kłopoty. Wtedy Klonowy Cień chwyta w pysk pulchnego ucznia, po czym wyłania się, pytając byłego partnera, czy to tego szuka. Wojownik z przerażeniem patrzy na kocicę, mówiąc że miała opuścić ich terytorium. Czubek ogona kocicy drga, po czym pyta Jabłkowego Zmierzcha, czy naprawdę myślał, że posłucha. Oznajmia także, ze zabił ich kocięta, więc musi teraz za to zapłacić. Kocur obnaża kły, mówiąc, że to ona je zabiła, ponieważ kazała im przepłynąć przez rzekę oraz że ma puścić Okoniową Łapę. Kotka przeskakuje przez ucznia i stanje przed wojownikiem, mówiąc, że może sobie zabrać tą bezużyteczną kupę futra, jednak najpierw musi się zmierzyć z nią.

Jabłkowy Zmierzch mówi, że nie chce z nią walczyć. Kotka odpowiada, że nie ma wyboru. Wtedy zza szuwarów wyłania się Trzcinowy Blask, pytając się, co tu się dzieje. Zaślepiona furią Klonowy Cień rzuca się na ciężarną kotkę. Następnie warczy, że ona i jej kocięta muszą umrzeć oraz, że Jabłkowy Zmierzch jest jej. Szylkretowa kocica odsłania pazury, rzucając się na rudą kotkę. Klonowy Cień słyszy odgłos łap, a chwilę później przed nią przebiega brązowy kształt. Jej pazury trafiają w cel. Jej były partner upada u jej łap, krwawiąc z rany w gardle. W tej samej chwili, coś uderza kotkę od tyłu - Okoniowa Łapa. Uczeń wgryza się w szyję kocicy. Pulchny kocurek ześlizguje się z jej grzbietu, a chwilę później kocica uświadamia sobie, że się trzęsie. Następnie rozlega się skowyt Trzcinowego Blasku; "On nie żyje! Zabiłaś go!"

Klonowy Cień czuje się ciężka, jej wzrok się mgli, a następnie ukazuje jej się Pstrokatek piszczący, że są teraz wolni. Jego matka, zataczając się, krzyczy, by poczekał - bezskutecznie.

Leżąca przy ciele kocura Trzcinowy Blask syczy, by się nie zbliżała, oraz że zło, które wyrządziła jest większe, niż jakiekolwiek inne, jakie uczynił jakikolwiek inny klanowy kot. Klonowy Cień syczy, że w takim razie nigdy nie spuści ze swoich oczu jej krewnych oraz, że jej zemsta się jeszcze nie skończyła - jej zemsta jest nieskończona! Kocica skacze w krzaki i uciekła. Przeciska się przez zarośla, nie czuje bólu, lecz dziwne odrętwienie. Opada na ziemię. Czuje, że kamienie wbijają się w jej futro. Zaczyna się w niej rodzić strach, gdzie są jej kocięta. Chwile później przed jej oczami pojawia się mały, puszysty pyszczek. Pyta się, czy to Pstrokatek. Kot rozpoznaje, że już kiedyś się spotkali, pyta się, czy pamięta go - Młynka. Klonowy Cień czuje, że Młynek przytyka nos do jej boku, po czym miauczy, że jest ciężko ranna. Kocica myśli, że nie ma już po co żyć, straciła wszystko. Z zadziwiającą siłą młody kot ciągnie szylkretkę do stodoły dwunożnych.

Młynek mruczy, że straciła dużo krwi, po czym pyta się, czy zrobił jej to klanowy kot. Kocica przytakuje. Młynek odpowiada, że powinna była odejść, kiedy miała szansę. Kotka zastanawia się, jak mogła odejść, skoro nie pomściłaby swoich kociąt. Jej zemsta i tak jest nieskończona. Domowy kot obieca, że zostanie z nią i że jest teraz bezpieczna.

Klonowy Cień odsłania szkarłatne połamane pazury, chrypiąc, by zostawił ją w spokoju. Kocur odpowiada, że chyba nie ma racji, ale odchodzi w ciemność. Przez moment kocica chce go przywołać, lecz sen ją przyćmiewa. Zasypia. Znajduje się w jakimś śmierdzącym miejscu. Po chwili zdezorientowana pyta, czy umarła i trafiła do Klanu Gwiazdy. Kocica spogląda na czarne niebo bez gwiazd. Jakiś głos wśród zarośli szepcze, że to nie Klan Gwiazdy, że to Bezgwiezdna Ziemia. Klonowy Cień obraza się, po czym mówi nieznanemu kotu, by się pokazał. Głos syczy, że nigdy, że przyszła tu, by samotnie kroczyć wśród splamionych krwią wspomnień.

Kotka zamiast strachu czuje zwycięstwo, że istnieją inne koty, które rozumieją, co przeszła i jak zadać niewyobrażalny ból. Postanawia, że odnajdzie te koty, niezależnie od tego, co powiedział ten głos, odnajdzie je i wyszkoli tak, by sprawiły klanom jeszcze więcej problemów.

Klonowy Cień wreszcie znalazła miejsce, do którego przynależała. Tak jak oznajmiła Trzcinowemu Blaskowi, jej zemsta jest nieskończona!

Przekleństwo Gęsiego Pióra[]

Klonowy Cień pyta się Gęsiej Łapy, czy została już zapomniana. Następnie uczy kocura kilka ruchów bitewnych twierdząc, że musi radzić sobie sam. W wizji Gęsia Łapa widzi jak Klonowy Cień, zostawia Piegowatą Wolę na śmierć. Kocur konfrontuje się z szylkretką zdezorientowany, nie rozumiejąc czemu mu pomogła. Kocica wyjaśnia, że szuka zemsty na Klanie Pioruna, a Gęsia Łapa jest skazany na zagładę.

Emoji AshfurThinking
Ta sekcja najprawdopodobniej wkrótce się pojawi, ale nie jest gotowa do opublikowania w tym momencie. Pieczę nad sekcją sprawuje Lśniący Płomień.


Serce Nakrapianego Liścia[]

Nakrapiana Łapa we śnie trafia do Mrocznej Puszczy i udaje się na poszukiwania Ostowego Pazura. Widzi go na treningach z Klonowym Cieniem, bijącego jasno-brązową kotkę. Nakrapiana Łapa próbuje wkroczyć, i zatrzymać go, kiedy zadaje śmiertelne ugryzienie, ale kocur warczy na nią. Jest za późno, a kotka znika spod niej. Nakrapiana Łapa jest oszołomiona, a kiedy Klonowy Cień nakazuje Ostowemu Pazurowi pozbyć się jej, kocur prowadzi ją z dala od miejsca zdarzenia.

Furia Tygrysiego Pazura[]

Klonowy Cień drwi z Tygrysiego Pazura za przegraną z pieszczochem, Ognistym Sercem, po nieudanej próbie zabicia Błękitnej Gwiazdy. Szepcze mu do głowy wątpliwości co do jego zdolności przywódczych i namawia go, by dał jasno do zrozumienia, że ​​to on tu rządzi. Zabiera go do Mrocznego Lasu i wyjawia, że ​​obserwowała go przez całe życie. Klonowy Cień zachęca, by został prawowitym przywódcą Klanu Cienia, ale ostrzega go, by był cierpliwy.

Przewodniki[]

Ostateczny przewodnik: zaktualizowana i rozszerzona edycja[]

Emoji AshfurThinking
Ta sekcja najprawdopodobniej wkrótce się pojawi, ale nie jest gotowa do opublikowania w tym momencie.

Cytaty[]

Nigdy tego nie zapomnę. Zdradziliście mnie i moje kocięta. Przyjdzie dzień, że gorzko tego pożałujecie, koty Klanu Pioruna, obiecuję wam to.

—Klonowy Cień, kiedy została wygnana, "Zemsta Klonowego Cienia", strona 66

Mówiłeś, że mnie kochasz! Przeszłam przez piekło rodząc twoje kocięta! A teraz traktujesz mnie gorzej niż zwierzynę. Pożałujesz tego, Jabłkowy Zmierzchu. To moja ostatnia obietnica dla ciebie.

—Klonowy Cień do Jabłkowego Zmierzcha, "Zemsta Klonowego Cienia", strona 84

Pomściła swoje kocięta! Patrzyłyście na to, moje słodkie maluchy? Zabiłam go dla was! Mam nadzieję, że nigdy nie zobaczycie Kruczego Skrzydła w Klanie Gwiazdy. Całą wieczność powinien spędzić na Bezgwiezdnej Ziemi.

—Klonowy Cień po zamordowaniu Kruczego Skrzydła, "Zemsta Klonowego Cienia", strona 104

Klanie Gwiazdy, gdzie jesteś? Gdzie są moje kocięta?

—Klonowy Cień, po zabiciu Jabłkowego Zmierzcha, chwile przed spotkaniem Młynka, "Zemsta Klonowego Cienia, strona 134

Klonowy Cień znalazła miejsce, do którego naprawdę przynależała. Stąd uda jej się zadawać więcej bólu niż za życia, gdy walczyła sama. Potomstwo Jabłkowego Zmierzchu przez całą wieczność będzie przeklinać dzień, w którym zniszczył życie wojowniczce Klanu Pioruna. Tak jak oznajmiła Trzcinowemu Blaskowi, jej apetyt na zemstę nigdy nie zostanie zaspokojony.

—Narrator, "Zemsta Klonowego Cienia", strona 138

Klonowy Cień... To taka naprawdę stara kocica z Mrocznej Puszczy, której wszyscy się boją, nawet Tygrysia Gwiazda. Ona bardzo się mną zainteresowała. I wreszcie zaczęła mi ufać. Jestem już tak blisko prawdy!

—Bluszczowa Sadzawka do Gołębiego Skrzydła o Klonowym Cieniu, "Znak księżyca", strona 122

Mroczna Puszcza powstanie i zdepcze klany. Klan Gwiazdy pokłoni się nam, a wojownicy, którzy nie zdecydują się do nas przyłączyć, zostaną ukarani poza kres swojego życia.

—Klonowy Cień, "Zapomniana wojowniczka", strona 157

Nakrapiany Liść: Puszczaj ją [Piaskową Burzę]!
Klonowy Cień: Nakrapiany Liść! Czemu nie pozwoliłaś mi jej zabić? Ona ukradła ci miłość Ognistej Gwiazdy.
Nakrapiany Liść: Niczego mi nie ukradła. Dzięki Piaskowej Burzy Ognista Gwiazda jest szczęśliwy!

—Klonowy Cień i Nakrapiany Liść, "Ostatnia nadzieja", strona 423

Srebrny Jastrząb: Jesionowe Futro nawet nie powiedział nam, o co w tym wszystkim chodzi. Czego chce kot z Klanu Gwiazdy, tutaj, w Mrocznej Puszczy?
Klonowy Cień: Niczego dobrego. Osobiście nie obchodzi mnie, czego chce, i wątpię, czy to dostanie, ale jeśli zrobi to, co nam obiecał, to mi to wystarczy.
Srebrny Jastrząb: Ale zrobi to? Potrafiłby?
Klonowy Cień: Cóż, to jedyny kot, który umarł i powrócił do klanów w innym ciele. Wyobraź to sobie! Wyobraź sobie moc, jaką moglibyśmy mieć... zemstę, którą moglibyśmy podjąć. Na razie warto go słuchać, jeśli może zrobić to samo dla nas. Mogłabym opętać ciało jakiejś miłej młodej kotki - to by mi wystarczyło. Wyobraź sobie spróbowanie prawdziwej świeżej zdobyczy! Wyobraź sobie, jak drapiesz pazurami innego kota i pluska prawdziwa krew!

—Srebrny Jastrząb i Klonowy Cień w Mrocznej Puszczy, "Bezgwiezdna ziemia", strona 153 (angielskie wydanie, tłumaczenie nieoficjalne)

Ciekawostki[]

  • Vicky uważa że głosy Wiórki, Pstrokatka i Modrzewika, które słyszała Klonowy Cień były halucynacjami[31].
  • Klonowy Cień ma tendencję do nadwagi. Zdradziła to Erin Hunter, czatując z czytelnikami.

Zobacz także[]

Galeria[]

Bazy postaci[]

Ta grafika może być używana poza Wojownicy Wiki (z wyjątkiem innych wikii) jedynie do przedstawienia wyglądu tej postaci, w niezmienionej formie, koniecznie za podaniem źródła. Więcej.

Alternatywne wyglądy[]

Ta grafika może być używana poza Wojownicy Wiki (z wyjątkiem innych wikii) jedynie do przedstawienia wyglądu tej postaci, w niezmienionej formie, koniecznie za podaniem źródła. Więcej.

Oficjalne rysunki[]

Przypisy[]

  1. 1,0 1,1 Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 137
  2. 2,0 2,1 2,2 2,3 2,4 Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 30
  3. 3,0 3,1 3,2 3,3 3,4 3,5 Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 66
  4. 4,0 4,1 4,2 4,3 Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", spis klanów
  5. Wyjawione w "Ostatecznym przewodniku", strona 120 (angielskie wydanie)
  6. Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 16
  7. Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 136
  8. Wyjawione w "Przekleństwie Gęsiego Pióra", strona 103-106
  9. Wyjawione w "Obietnicy Krzywej Gwiazdy", strona 137
  10. Wyjawione w "Szeptach nocy", strony 345
  11. Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 102
  12. Wyjawione w "Wyborze Sosnowej Gwiazdy", rozdział 2
  13. Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 131
  14. Wyjawione w "Ostatniej nadziei" strony 423
  15. Wyjawione na Erin Hunter Czat 7
  16. Wyjawione w "Bezgwiezdnej ziemi", strona 151 (angielskie wydanie)
  17. Wyjawione w "Obietnicy Krzywej Gwiazdy", strona 97
  18. Wyjawione w "Szeptach nocy", strona 112
  19. Wyjawione w "Ostatniej nadziei", strona 345
  20. 20,0 20,1 20,2 Wyjawione w "Furii Tygrysiego Pazura", strona 68 (angielskie wydanie)
  21. Wyjawione w "Zemście Klonowego Cienia", strona 21
  22. Wyjawione w "Zapomnianej wojowniczce", strona 157
  23. Wyjawione w "Obietnicy Krzywej Gwiazdy", strona 139
  24. Wyjawione w "Ostatniej nadziei", strona 31
  25. Wyjawione w "Sercu Nakrapianego Liścia", rozdział 5
  26. Wyjawione w "Sercu Nakrapianego Liścia", strona 83 (angielskie wydanie)
  27. Wyjawione w "Obietnicy Krzywej Gwiazdy", strona 98
  28. Wyjawione w "Bezgwiezdnej ziemi", strona 152 (angielskie wydanie)
  29. Wyjawione w "Obietnicy Krzywej Gwiazdy", strona 508
  30. Wyjawione w "Sercu Nakrapianego Liścia", strona 82 (angielskie wydanie)
  31. Wyjawione przez Vicky na jej Facebooku


Advertisement